Poniżej przedstawiam spis przypraw/ziół, z którymi większość się zetknęła. Posiadają one dobroczynny wpływ na nasze zdrowie.
Kurkuma, czyli szafran indyjski - działanie przeciwzapalne, przeciwnowotworowe. Prawdopodobnie opóźnia też rozwój demencji.
Chili - ma działanie przeciwbakteryjne, przeciwnowotworowe, odchudzające.

Pieprz czarny - pobudza wydzielanie soków trawiennych i zwiększa ukrwienie tkanek. Zbyt duża ilość tej przyprawy może działać drażniąco na przewód pokarmowy.

Imbir - świetny środek na dolegliwości żołądkowe, bez względu na to, czy ich przyczyną jest ciąża, choroba lokomocyjna czy chemioterapia. Opóźnia też procesy starzenia.
Czosnek - hamuje wzrost bakterii, grzybów i pasożytów. Zażywanie czosnku pomoże obniżyć ciśnienie krwi i zapobiec udarom.Sięganie po niego obniża też ryzyko rozwoju raka.

Rozmaryn - neutralizuje aminy heterocykliczne powstające przy obróbce termicznej mięsa. Aminy te posiadają właściwości mutagenne, w związku z czym sprzyjają rozwojowi nowotworów.
Majeranek - pobudza wydzielanie enzymów trawiennych i zapobiega nadmiernej fermentacji w jelitach. Dodatkowo ma działanie lekko przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie.
Oregano - pobudza wydzielanie soku żołądkowego i żółci, ułatwia tym samym trawienie.
Uwielbiam większość z nich, zwłaszcza cynamon, imbir, kocham chili, a do warzyw dodaję przeważnie bazylię i tymianek. Lubię też czosnek ;)
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobnie jak Ty :) U mnie podstawa to doprawienie dań: pieprzem, chili, czosnkiem, curry i bazylią :)
Usuńu mnie pieprz, chili, obowiązkowo czosnek, tymianek i kurkuma :) cynamonu nienawidzę, kminku również :P
OdpowiedzUsuńhehe no kminek taki dziwny jakby smrodkowaty jest :D :D
UsuńIdealny artykuł o naturalnej mocy pożywienia:)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post:)
OdpowiedzUsuńPraktycznie stosuję wszystkie wymienione zioła/przyprawy (może poza szafranem) ale o większości ich działań nie wiedziałam; lubię je i już:)